3 września 2011

Kilka zdjęć z ostatnich dni...

Przygotowania do święta niepodległości w Meksuku (Cancun)

Hugo i ja z wizytą u Paco

Paco i Hugo

Hugo przy kawie w Frankfurcie po 15,5 godzinach w autobusie

Ja w samolocie z Cancun do Mexico City

Panowie na plaży w Playa del Carmen.
 Jestem swięcie przekonana, że wyruszyli na poszukowanie słońca

Lotnisko w Cancun, późnym wieczorem

Ja tuż przed sądną podróżą z Frankfurtu do Cancun

Państwo Peña na plaży w Playa del Carmen

Plaża w Cancun, pierwsza wizytan na plaży nad morzem karaibskim.
Bardzo krótka - przez burzę

cudności znalezione na plaży w Playa del Carmen :)

Widok z samolotu w drodze z Cancun do Mexico City


Niestety nie mam zielonego pojęcia czemu zdjęcia, które powinny być w pionie są poziomo, za utrudnienia przepraszamy :)

4 komentarze:

  1. to zdjęcie w samolocie wygląda nawet fajnie w poziomie - jakbyś była w rakiecie kosmicznej, a nie samolocie:)a wyglądasz na nim ślicznie^^
    a jak miasto? spełnia oczekiwania? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany muszelki są przepiękne <333

    OdpowiedzUsuń
  3. ta plaża w Cancun powala - kolory nieziemskie (tylko czemu tam tak pusto?? Czy okoliczni mieszkańcy mają jakieś lepsze miejsca, w których mozna spędzać czas?? Nie wierzę ;) ) A jakiz to kolor zawitał na twej głowie?? [Gos]

    OdpowiedzUsuń
  4. Miasto jest zupełnie inne. Tak naprawde dopiero zaczynam sie przyzwyczajac. Co do plazy, moze powodem byla burza pięć minut później:)

    OdpowiedzUsuń

instrukcja dodawania komentarzy dla niezarejestrowanych u góry po prawej :)